Każdy z nas uczył się o czasowniku to be na jednej z pierwszych lekcji angielskiego. To normalne – jest nam potrzebny, żebyśmy się przedstawili, powiedzieli parę zdań o sobie. Jest to również jeden z czasowników, które ja lubię nazywać niezwykłymi, ponieważ używamy ich inaczej, niż większości czasowników. Jeśli chcesz poczytać więcej o moim podziale na czasowniki zwykłe i niezwykłe, zapraszam do zapoznania się z treścią krótkiego e-booka Uporządkuj wiedzę o angielskich czasownikach, dostępnego tutaj: E-book – Uporządkuj wiedzę
Ogólnie rzecz biorąc, czasownik to be jest dość przyjemny w użyciu. Najczęściej bowiem używamy dosłownego tłumaczenia naszych polskich konstrukcji:
Tomek jest wysoki. – Tom is tall.
Jestem głodna. – I am hungry.
Ta książka jest niebieska. – This book is blue.
Proste, nie? 🙂
To wszystko prawda. Ale musimy również pamiętać, że czasownika to be w języku angielskim używa się również w mniej przyjaznych dla Polaków konstrukcjach. A mianowicie:
- Kiedy rozmawiamy o wieku:
My, Polacy, mamy określoną ilość lat. Kasia ma 15 lat, Basia 22 a Czesław 50. Anglicy nie
mają lat, tylko są x lat starzy. Mówią więc:
I am 20 years old. – Mam 20 lat. (A tak naprawdę: Jestem 20 lat stary!)
You are not 30 years old. – Ty nie masz 30 lat. (A tak naprawdę: Ty nie jesteś 30 lat stara!)
How old is he? – Ile on ma lat? (Jak stary jest on?)
Pamiętaj o tym i nie rób “kalki” z polskiego.
2. Kiedy mówimy o spóźnianiu się:
W języku angielskim nie ma czasownika spóźniać się. Jest czasownik to delay, ale oznacza on opóźniać coś. Najczęściej gdy informujemy o spóźnieniu, mówimy że jesteśmy spóźnieni:
I was late. – Spóźniłem się. (A tak naprawdę: byłem spóźniony)
Czy Kasia się spóźniła dzisiaj rano? – Was Kasia late this morning? (Czy Kasia była spóźniona dzisiaj rano?)
3. Kiedy informujemy o zainteresowaniach:
W języku angielskim nie ma również czasownika interesować się. Czasownik to interest oznacza interesować kogoś, nie się. Jak w takim razie mówimy, czym się interesujemy?
Używamy wzoru: Osoba + to be + interested + in + [music]
Interesuję się muzyką. – I am interested in music. (A tak naprawdę: Jestem zainteresowany w muzyce!)
Is Kasia interested in politics? – Czy Kasia się interesuje polityką? (Czy Kasia jest zainteresowana w polityce?)
4. Kiedy jest nam zimno lub ciepło:
Ta kwestia jest trudna do wyrażenia w języku polskim. Aby zrobić to poprawnie, należy używać zaimków osobowych w celowniku! Po angielsku jest dużo łatwiej:
Jest mi zimno. – I am cold. (A tak naprawdę: Ja jestem zimny!)
Tobie nie jest gorąco. – You are not hot. (Ty nie jesteś gorąca!)
Zapomnij więc o szukaniu w głowie, jak powiedzieć mu, jej, nam.
5. Kiedy mówimy o tym, jak się mamy:
Wszyscy znamy pytanie How are you? Ale nie wszyscy rozumiemy, co ono tak naprawdę znaczy. Otóż:
How are you? – Jak się masz? (A tak naprawdę: Jak jesteś?)
Czyli kiedy chcemy powiedzieć, jak się mamy, mówimy jak jesteśmy!
I am well. – Mam się dobrze. (Jestem dobrze!)
6. Kiedy się przedstawiamy:
Nasze polskie Mam na imię… też nie jest logiczne dla obcokrajowców 🙂 Ale wróćmy do angielskiego:
My name is Dominika. – Mam na imię Dominika. (A tak naprawdę: Moje imię jest Dominika!)
Chcąc więc powiedzieć, że Ty masz na imię Damian, musimy powiedzieć Twoje imię jest Damian – Your name is Damian.
A jak pytamy, jak ona ma na imię? Odpowiedź brzmi: What is her name? (Jakie jest jej imię?)
Jak więc widzicie, większość zdań z czasownikiem to be jest prosta, ale bywają też i takie potworki. Niektóre można zrozumieć, niektóre trzeba po prostu zapamiętać. Gdybyście chcieli o tym ze mną pogadać, albo poćwiczyć te konstrukcje, zapraszam na moje bezpłatne konsultacje na Skype. Szczegóły tutaj.
A jeśli chcecie poczytać o często popełnianych przez Polaków błędach w języku angielskim, zapiszcie się na mój newsletter. W wiadomości zwrotnej otrzymacie linka do e-booka na ten temat.