Tak naprawdę chciałam ten tekst zatytułować Angielskie przysłowia, których wstyd nie znać – są aż tak ważne, serio. Dlaczego? Bo używa się ich non stop. W pracy, w domu, w rozmowie ze znajomymi. Można je usłyszeć w filmach, serialach, w reklamach. Na szczęście, nie są zbyt skomplikowane językowo. Jeśli rozumiesz ich dosłowne znaczenie, nie będziesz mieć problemu z zastosowaniem. Oczywiście, ja najbardziej lubię takie przysłowia, które zawierają jakieś dziwactwa językowe, formy staroangielskie. Ale dzisiaj postanowiłam wspomnieć o tych, które są naprawdę ważne, a niekonieczne trudne.
- You can’t have your cake and eat it too
Zdanie to po raz pierwszy zarejestrowano w liście, pochodzącym z XVI wieku. Powiedzenie oznacza, że nie można jednocześnie korzystać z dwóch, wzajemnie się wykluczających rozwiązań – nie można zjeść ciastka i mieć go.
- Absence makes the heart grow fonder
To przysłowie można często słyszeć w serialach i filmach o miłości, ponieważ chodzi o tęsknotę. Gdy kogoś, na kim nam zależy, nie ma blisko nas, bardziej za nim tęsknimy. Nasze serce staje się fonder (stopień wyższy od przymiotnika fond of something / somebody).
- Actions speak louder than words
Mark Twain powiedział Actions speak louder than words but not nearly as often. Czyny mówią głośniej niż słowa, lecz zdecydowanie dużo rzadziej. Zazwyczaj używamy tego powiedzenia pragnąc zachęcić kogoś do działania – wówczas pierwsza połowa wystarczy. Wydźwięk całości jest dość pesymistyczny.
- If you can’t beat them, join them
Jeśli nie możesz ich pokonać, dołącz do nich – to powiedzenie dotyczy przyznania się do porażki, oraz dołączenia do grupy, z którą pierwotnie byliśmy w konflikcie. Na przykład, wybierasz się ze znajomymi na kolację. Wszyscy mają ochotę na pizzę, a Ty na curry. Jeśli nie uda Ci się ich przekonać do curry, lepiej iść z nimi na pizzę, niż jeść curry w samotności w domu. 🙂
- Beggars can’t be choosers
To przysłowie uwielbiam ze wględu na rzadką formę choosers. Gramatycznie nie jest to nic wyrafinowanego – zwykły wykonawca czynności, pochodzący od czasownika to choose. Jednakże nie widujemy tej formy zbyt często. Tłumaczenie tego przysłowia to wyzwanie – żebracy nie mogą być tymi, którzy wybierają. Czyli nasze polskie – jak się nie ma, co się lubi, to sie lubi, co się ma.
- Don’t bite the hand that feeds you
Nie gryź ręki, która Cię karmi – nie odwracaj się od kogoś, kto Cię utrzymuje, wspiera, kto Ci pomaga. Jest jeszcze jedno powiedzenie, które ma podobne znaczenie, ale jest trochę wulgarne. Baardzo często używane w rozmowie na temat romansu w pracy. Kto zna? 🙂
- Don’t cross a bridge before you come to it
Pochodzenie tego przysłowia jest nieznane. Najwcześniejszy jego zapis pochodzi z XIX wieku. Co oznacza? Należy radzić sobie z problemem, gey ten się już pojawi – nie wcześniej. Czyli, nie martw się na zapas.
- A chain is only as strong as its weakest link
Łańcuch jest tak mocny, jak jego najsłabsze ogniwo. Odnosi się to oczywiście do zespołu ludzi, w którym najsłabszy osobnik kompromituje działanie grupy.
- Misery loves company
Wbrew pozorom nie chodzi o to, że nieszczęścia chodzą parami. Nieszczęście lubi towarzystwo oznacza, że ludzie, którzy cierpią czują się lepiej, gdy inni cierpią z nimi.
- A guilty conscience needs no accuser
Nieczyste (winne) sumienie nie potrzebuje żadnego oskarżyciela – co oznacza, że jeśli coś przeskrobaliśmy, nasze sumienie da nam popalić wystarczająco, nawet jeśli nikt nie oskarży nas o popełnienie złego czynu.
A czy Ty masz swoje ulubione angielskie przysłowia?